Przeprosiny Marcin Gortat
Robert Lewandowski
screen - youtube.com/Polsat Sport
Autor Mateusz Wysokiński - 2 Lutego 2021

Robert Lewandowski szczerze o zwolnieniu Jerzego Brzęczka. "Nie oszukujmy się"

Robert Lewandowski pojawił się dzisiaj w audycji telewizji TVN - "Dzień Dobry TVN". Kapitan reprezentacji Polski i superstrzelec Bayernu Monachium powiedział o tym, co ostatnio zelektryzowało wszystkich Polaków, a więc o zwolnieniu Jerzego Brzęczka z funkcji trenera kadry narodowej. Sam piłkarz przyznał, że za odejście Brzęczka w pewnym stopniu odpowiedzialni są także piłkarze, których gra nie przypadała do gustu milionom fanów w Polsce.

  • Robert Lewandowski wystąpił w dzisiejszym wydaniu "Dzień Dobry TVN"
  • Piłkarz reprezentacji Polski powiedział o wielkich zmianach w reprezentacji Polski
  • Zdaniem zawodnika, za zwolnienie Brzęczka w pewnym stopniu odpowiadają także piłkarze kadry

Robert Lewandowski długo zwlekał z tym, aby skomentować odejście Jerzego Brzęczka z reprezentacji Polski. Mimo że odejście z kadry byłego trenera GKS-u Katowice spotkało się z optymizmem ze strony części kibiców, to wielu było bardzo zdziwionych tą decyzją Zbigniewa Bońka, szczególnie że selekcjoner wywalczył awans na mistrzostwa Europy. Kapitan kadry wystąpił dziś w TVN, gdzie powiedział o swoich odczuciach dotyczących zmiany na stanowisku trenera Biało-Czerwonych.

Robert Lewandowski szczerze o zwolnieniu Brzęczka. Długo zwlekał z komentarzem

Mimo że Robert Lewandowski nigdy nie unika tematu reprezentacji Polski w mediach, to w końcu zdecydował się powiedzieć o tym, co sądzi o zwolnieniu Brzęczka. Zdaniem napastnika reprezentacji Polski, za złe wyniki, a więc w rezultacie zwolnienia Brzęczka, w pewnym sensie odpowiadali sami piłkarze, którzy nie spełniali pokładanych w nich nadziei.

- Na pewno była to, nie tylko dla mnie, ale dla każdego szokująca decyzja. Zdaję sobie sprawę z tego, że to nie jest miła, ani przyjemna sytuacja dla każdego z nas. Nie oszukujmy się, zwolnienie trenera jest też w jakiś sposób porażką piłkarzy. I tak trzeba sobie o tym jasno powiedzieć - powiedział Robert Lewandowski w programie "Dzień Dobry TVN".

Sam piłkarz, który ma nadzieje osiągnąć świetny rezultat z kadrą Polski na mistrzostwach Europy, uważa, że zwolnienie Brzęczka z kadry powinno być sygnałem ostrzegawczym dla piłkarzy kadry, aby pokonać swoje słabości przed nadchodzącymi wyzwaniami kadry narodowej. Polska nie będzie miała bowiem łatwego wyzwania - tuż przed czempionatem Starego Kontynentu zmierzy się w eliminacjach mistrzostw świata w Katarze z Anglią, Węgrami i Andorą.

- Dla nas jest to na pewno czas może do przemyśleń nad tym, co my robiliśmy źle, albo co powinniśmy zrobić lepiej, żeby do takiej sytuacji nie doprowadzić następnym razem, żebyśmy przede wszystkim jako zespół, jako drużyna wygrywali. - twierdzi kapitan reprezentacji Polski.

Jak będzie wyglądała współpraca Lewandowskiego z Sousą? Mamy zapowiedzi od selekcjonera

Mimo że Lewandowski i nowy trener reprezentacji Polski - Paulo Sousa nie mieli jeszcze okazji, aby popracować razem na treningach, o tyle można przewidywać, że ich współpraca będzie owocna. Portugalczyk widzi w napastniku Bayernu Monachium naturalnego lidera kadry, wokół którego będzie opierał grę reprezentacji.

- Piłkarze, którzy ciężko pracują i zawsze starają się dać z siebie wszystko, motywują w ten sposób innych, aby robili to samo. Kadra to szczególne miejsce, w którym można realizować miłość do kraju. Dlatego bardzo się cieszę, że w oczach Lewandowskiego widać ogień. Liczę też jednak, że liderów będzie więcej - mówił Sousa na konferencji prasowej zorganizowanej przez PZPN.

Były piłkarz Juventusu Turyn, a także Borussii Dortmund stara się budować także dobry grunt pod współpracę z Lewandowskim i przyznał, że Polak jest obecnie lepszym piłkarzem od jego rodaka - Cristiano Ronaldo.

- Robert jest w tej chwili najlepszym piłkarzem na świecie. Jego kariera rozwija się fenomenalnie. W każdym roku osiąga sukcesy i jest coraz lepszy - twierdzi Portugalczyk.

Następny artykuł
Nie przegap żadnych najciekawszych artykułów! Kliknij obserwuj zestadionu.pl na: Google News