Przeprosiny Marcin Gortat
Tomasz Frankowski kariera
ANDRZEJ IWANCZUK/REPORTER
Autor Łukasz Kowalski - 13 Lipca 2020

Tomasz Frankowski był idolem dziesiątek tysięcy Polaków. Nie wszyscy wiedzą, czym się teraz zajmuje, pełni ważną funkcję

Tomasz Frankowski zapisał się w historii polskiej piłki nożnej. Były napastnik reprezentacji Polski należy do czołówki najskuteczniejszych zawodników Ekstraklasy. Polak przez lata zadziwiał kibiców na polskich boiskach. Po zakończeniu kariery obrał zaskakujący kierunek. Obecnie Frankowski pełni bardzo ważną funkcję.

Tomasz Frankowski swoją karierę rozpoczynał w drużynach młodzieżowych Jagiellonii Białystok. Jako junior występował w jednej drużynie z jednym z najbardziej znanych polskich zawodników lat 90-tych, Markiem Citką. Popularny "Franek" już jako 18-latek trafił do francuskiego RC Strasbourg Alsace, w którym rozpoczął swoją międzynarodową karierę.

Tomasz Frankowski po zakończeniu kariery objął poważne stanowisko

Polak podczas swojej przygody z piłką nożną spotkał wiele znanych osobistości. Do japońskiego Nagoya Grampus Frankowskiego sprowadził legendarny Francuz - Arsène Wenger. Pod wodzą wybitnego szkoleniowca Polak rozegrał tylko siedem spotkań, w których strzelił jedną bramkę.

- To Wenger mnie tam sprowadził. Coś z Nawałki było w nim wtedy, wypracował sobie taki porządek w klubie. Po dwóch miesiącach wracałem do Francji, a on szedł do jakiegoś Arsenalu. „Jakiegoś” - tak uznawali Japończycy, którzy podsunęli mu czek in blanco, żeby sobie wpisał dowolną kwotę i został, bo byli bardzo zadowoleni z jego pracy. Nie wyobrażali sobie jego odejścia, w Anglii przecież jest zimno, a w Nagoi zdobył wicemistrzostwo kraju z przeciętnymi zawodnikami i zadbał o powstanie takiej bazy treningowej, jakiej teraz w Polsce nie ma połowa drużyn - przyznał Frankowski w 2017 roku w rozmowie z portalem sportowefakty.wp.

Drogi Polaka i Francuza skrzyżowały się ponownie w 2004 roku. Wenger był jednym z komentatorów spotkania Polska - Anglia w ramach eliminacji do mistrzostw świata 2006. Frankowski wyznał, że przed meczem wymienił kilka zdań legendarnym szkoleniowcem, który powiedział, że tylko jeden czynnik zdecydował, że Polak nie trafił do Arsenalu.

- W 2004 roku Wenger komentował mecz Francja - Polska na Saint Denis i spotkałem się z nim na korytarzu. „Ty wiesz, że ja ciebie obserwowałem, śledziłem twoją karierę? Jakbyś był trochę szybszy, to bym cię sprowadził do Arsenalu” - mówił mi i do dziś nie wiem, czy żartował - wyznał Frankowski.

Zaskakujące stanowisko Tomasza Frankowskiego

Napastnik największą karierę zrobił grając w polskich klubach. W 1998 roku Frankowski trafił do Wisły Kraków, w której występował przez 7 lat. Dla krakowskiego klubu strzelił 133 bramki w 205. spotkaniach. Później grał w klubach z Hiszpanii, Anglii, a nawet Stanów Zjednoczonych. W 2009 roku wrócił do Polski i przez cztery lata grał w Jagiellonii Białystok.
Frankowski znajduje się na czwartym miejscu w klasyfikacji strzelców wszechczasów polskiej Ekstraklasy. W najwyższej klasie rozgrywkowej napastnik strzelił 167 goli (115 dla Wisły 52 dla Jagiellonii) w 302 spotkaniach. W reprezentacji Polski napastnik zagrał 22 mecze, w których strzelił 10 goli i zanotował 4 asysty.

Po zakończeniu kariery Frankowski rozpoczął nowy rozdział w swoim życiu. Były napastnik już w 2010 roku przystąpił do honorowego komitetu poparcia Bronisława Komorowskiego przed przedterminowymi wyborami prezydenckimi w 2010 roku. Tę samą funkcję pełnił pięć lat później.

Frankowski przystąpił do Platformy Obywatelskiej, z której ramienia startował w wyborach do Parlamentu Europejskiego w 2019 roku. W głosowaniu otrzymał 125 845 głosów i tym samym otrzymał mandat Europosła. Frankowski w Parlamencie Europejskim zasiada w m.in.: w Komisji Kultury i Edukacji.

Następny artykuł
Nie przegap żadnych najciekawszych artykułów! Kliknij obserwuj zestadionu.pl na: Google News