Największy hit okna transferowego. Maskotka Arsenalu zatrudniona w Sevilli
Arsenal zwolnił w tym tygodniu swoją maskotkę Gunnersaurusa. Powód? Cięcia w klubie. Sprawa niespodziewanie doczekała się dużego oddźwięku w światowych mediach. Kibice nie zgadzali się z decyzją klubu, zwłaszcza, że osoba przebierająca się za maskotkę nie była zatrudniona na pełen etat. W związku z tym, fani Kanonierów rozpoczęli zbiórkę na pensję dla maskotki, ale swoje zrobiła też Sevilla, która postanowiła zatrudnić Gunnersaurusa.
Jerry Quya od 27 lat wcielał się w postać Gunnersaurusa, czyli klubowej maskotki Arsenalu. Niestety, w związku z kryzysem oraz cięciem kosztów, włodarze londyńczyków postanowili zwolnić już 55 osób, a dodatkowo złożyli wypowiedzenie mężczyźnie, który przebierał się za maskotkę. To nie spodobało się kibicom, bowiem Gunnersaurus jest uwielbiany na Emirates Stadium, a mężczyzna ogrywający jego rolę nie był nawet zatrudniony na cały etat.
Kibice klubu zorganizowali zbiórkę dla Jerry'ego Quya
Kiedy klub zobaczył z jak dużym sprzeciwem spotkała się decyzja o zwolnieniu maskotki, jego włodarze wystosowali oświadczenie, w którym zagwarantowali, że kiedy kibice wrócą na stadiony, to Jerry Quya także wróci do pracy. To jednak nie przekonało fanów Arsenalu, którzy postanowili zorganizować zbiórkę pieniędzy dla mężczyzny. Do zwolnienia maskotki doszło w dość nietypowym czasie, bowiem wczoraj Kanonierzy potwierdzili transfer Thomasa Partey'a z Atletico Madryt, który kosztował londyński klub 50 milionów euro. To jeszcze bardziej wzbudziło niezrozumienie wśród sympatyków The Gunners.
Sevilla zatrudniła maskotkę Arsenalu
Jak dziś na swoim oficjalnym koncie twitterowym napisała Sevilla, hiszpański klub zatrudnił i powitał Gunnersaurusa u siebie. Wszystko zaczęło się od pytania o wymarzony transfer przez konto UEFA Champions League. Sevilla odpowiedziała publikując w komentarzu zdjęcie zwolnionego kilka godzin wcześniej Gunnersaurusa. Z kolei w ostatnich minutach okna transferowego klub opublikował następującego tweeta.
Dreams do come true. Welcome, @Gunnersaurus! ⚪️???? #AnnounceGunnersaurus#DeadlineDayhttps://t.co/2xlJ0WWRnApic.twitter.com/yxFDMr4yry
— Sevilla FC (@SevillaFC_ENG) October 5, 2020
Kibice odebrali to z wielką radością, ale pojawiły się również małe złośliwości w kierunku Arsenalu.
"W końcu sięgnie po jakieś europejskie trofeum. Wielki dzień dla niego!", " "Myślałem, że skoro jest w Sevilli to będzie się nazywał Sevillarous" - można było przeczytać w komentarzach.
Źródło: Onet Sport
Następny artykułNie przegap żadnych najciekawszych artykułów! Kliknij obserwuj zestadionu.pl na: Google News