Trener Bayernu Monachium za wszelką cenę chce powrotu mistrza świata. Czy sensacyjny transfer dojdzie do skutku?
Bayern Monachium może sprowadzić do siebie mistrza świata z 2014 roku. Mowa o Mario Goetze. Niemiecki pomocnik był już zawodnikiem Bawarczyków, ale jego trzyletni pobyt na Allianz Arena można uznać za porażkę. Mimo to Hans Flick ma naciskać władze klubu, aby te wyraziły zgodę na jego powrót i podjęły w tym kierunku działania.
Mario Goetze był piłkarzem Bayernu Monachium w latach 2013-2016. W tym czasie Niemiec wystąpił w 114 meczach bawarskiej drużyny, w których zdobył 36 bramek i zanotował 24 asysty. Liczby wyglądają całkiem przyzwoicie, ale jeśli weźmiemy pod uwagę szczególnie ostatni rok na Allianz Arena, to widzimy, że przysłaniają one tylko właściwy obraz rzeczywistości. W trakcie Goerze zagrał dla Bayernu w 14 meczach Bundesligi, w których zdobył 3 bramki i zaliczył 4 asysty. Pomocnik był nękany przez kontuzje, które nie pozwoliły mu na rozegranie pełnego sezonu. To był tylko początek problemów zdrowotnych z jakimi zmagał się po powrocie do Borussi mistrz świata z 2014 roku. Mario w Monachium nie spełnił pokładanych w nim nadziei, a przecież wróżono mu złotą piłkę. Dlatego jego sprzedaż do Dortmundu i odzyskanie 22 milionów z 35 za którego piłkarz przychodził do Bawarczyków należało uznać za okazję, z której Bayern skorzystał.
Bayern Monachium da drugą szansę Goetze?
Jak donosi niemiecki „Bild”, Hans Flick, obecny trener Bayernu Monachium, ma naciskać na władze klubu, aby te sprowadziły ponownie Mario Goetze. Ponoć 28-latek jest nawet gotów znacznie obciąć swoją pensję, aby powrócić do walki o wygranie Ligi Mistrzów. Trenerowi mistrza Niemiec nie przeszkadza, że piłkarz zanotował bardzo słaby sezon w Borussi Dortmund, gdzie wystąpił raptem w 21 meczach, zazwyczaj wchodząc z ławki na ostatnie minuty. W sumie uzbierał zaledwie 609 minut we wszystkich rozgrywkach i zdobył w nich 3 bramki i zaliczył asystę.
Flick umie odbudowywać piłkarzy, ale Goetze może spotkać się z ogromną presją
Na razie Bayern Monachium jest przeciwny sprowadzeniu Mario Goetze. Prezes Karl-Heinz Rummenigge i dyrektor sportowy Hasan Salihamidzić, jak dotąd nie wyrazili zgody na transfer. Jednak Hans Flick ma dar odbudowywania piłkarzy, a za przykłady tego mogą służyć Thomas Muller oraz Jerome Boateng. Ten pierwszy jest od dłuższego czasu w świetnej formie, a ten drugi miał żegnać się już z futbolem na najwyższym poziomie. Teraz Boateng jest kluczowym elementem układanki niemieckiego trenera.
Powrót Goetze to bardzo problematyczna sprawa. Piłkarz swoją formą zupełnie nie powinien być rozważany w kontekście gry dla Bayernu Monachium. Dodatkowo na Allianz Arena może spotkać się z potężną presją, bowiem już raz na nim, Bawarczycy z kibicami na czele, mocno się zawiedli. Ale kto wie? Może Hans Flick faktycznie jest cudotwórcą?
Źródło: sport.pl
Następny artykułNie przegap żadnych najciekawszych artykułów! Kliknij obserwuj zestadionu.pl na: Google News