Straszliwa kontuzja znanego gwiazdora. Nagranie tylko dla ludzi o mocnych nerwach (WIDEO)

Kontuzja, która przytrafiła się bramkarzowi Galatasaray Stambuł, wyglądała okropnie. W weekend do gry po przerwie spowodowanej koronawirusem wróciła turecka Süper Lig. Powrotu na pewno nie będzie dobrze wspominał Fernando Muslera, który już po 24. minutach musiał na noszach opuścić boisko.

Kontuzja Fernando Muslery wyglądała koszmarnie. W sobotę turecka Süper Lig wznowiła rozgrywki sezonu 2019/2020. W walce o mistrzostwo kraju liczą się jeszcze cztery zespoły, którym do rozegrania zostało siedem kolejek. Broniący tytułu Galatasaray wznawiał rozgrywki spotkaniem z 14 w tabeli Rizesporem.

Kontuzja bramkarza Galatasaray

Piłkarze ze Stambułu niespodziewanie przegrali z dużo niżej notowanym rywalem 0:2. Kłopoty mistrzów Turcji zaczęły się jeszcze w pierwszej połowie. W 20 minucie spotkania gracze Rizesporu zagrali piłkę w pole karne. Interweniować musiał Muslera, który niefortunnie zderzył się z rywalem.

Bramkarz po interwencji odczuwał wyraźny ból i nie był w stanie kontynuować gry. Służby medyczne od razu po dotarciu do zawodnika pokazały trenerowi, że będzie potrzebna zmiana bramkarza. Po opatrzeniu nogi, Muslera na noszach opuszczał boisko. Urugwajczyk w wyniku zderzenia złamał kość piszczelową i strzałkową w prawej nodze. Do gry wróci za kilka miesięcy.

Kilka miesięcy przerwy Muslery

Muslera trafił do "Galaty" z Lazio Rzym latem 2011 roku. Od tego czasu wystąpił w 361 spotkaniach w barwach tego klubu. Strzelił nawet jednego gola. W 2012 roku, w ostatnim meczu sezonu przeciwko Manisaporowi bramkarz wykorzystał rzut karny. Z Galatasaray zdobył 5 razy tytuł mistrza Turcji, do tego dołożył 5 triumfów w Superpucharze Turcji i 4 wygrane w Pucharze Turcji.

Z reprezentacją Urugwaju był trzy razy na Mistrzostwach Świata. Regularnie występuje także w Copa America, którą wygrał w 2011 roku. Bramkarz, który we wtorek będzie obchodził swoje 34. urodziny, wystąpił w 116 meczach kadry narodowej. Gola nie strzelił.