Rasistowskie okrzyki na meczu juniorów w Polsce. Ofiarą 14-letni piłkarz, obrzydliwe [WIDEO]

Rasizm na polskich trybunach wciąż jest niestety problemem, który należałoby zlikwidować. Ostatnio głośno zrobiło się o akcji na meczu juniorów. Okrzyki dotyczyły jednego z młodych piłkarzy, co odbiło się głośnym echem w internecie.

Rasizm jest jednym z największych problemów trybun na całym świecie. Choć wydawałoby się, że w niektórych krajach udało się już zaradzić temu niewątpliwemu kłopotowi, to prawda jest taka, że od czasu do czasu nadal słyszymy o oburzających sytuacjach, z których konkretne osoby muszą się potem tłumaczyć. Ostatnio do tego typu zdarzenia doszło w naszym kraju.

Sytuacja jest znacznie bardziej oburzająca, gdy dowiadujemy się, że doszło do niej na meczu juniorów. Jeden z młodych zawodników usłyszał przerażające okrzyki ze strony kibiców, którzy pojawili się na meczu, a także trenera drużyny przeciwnik. Sędzia postanowił błyskawicznie zareagować, wyrzucając szkoleniowca z okolic boiska, jednak nie eliminuje to problemu.

Rasizm wciąż jest problemem na trybunach

Na meczu Stali Rzeszów z DAP Dębica pojawili się kibice wrogiej Resovii, którzy postanowili obrażać głośno zawodnika gospodarzy, 14-letniego Wesleya Omuru. Piłkarz urodził się w Polsce, jednak ze względu na pochodzenie swoich rodziców musiał w ostatnim spotkaniu zmierzyć się z atakami na tle rasistowskim ze strony kibiców, którzy pojawili się na meczu.

Oburzające jest również zachowanie trenera gości, który postanowił głośno obrazić przeciwnika, nawiązując do jego koloru skóry. Sędzia usłyszał o tej skandalicznej sytuacji i natychmiast wykluczył szkoleniowca, dając mu czerwoną kartkę. Prawdopodobnie nie będzie to jednak koniec konsekwencji, jakie poniesie trener juniorów. Opiekun grupy 14-latków najpewniej straci pracę.

Rasizm na meczu 14-latków

Sprawą w najbliższym czasie zajmie się Polski Związek Piłki Nożnej i bardzo możliwe, że szkoleniowiec nie tylko zostanie bezrobotny, ale również zawieszony na wiele lat lub na stałe. Chyba żaden rodzic nie chciałby, by taki człowiek odpowiedział za szkolenie jego dzieci. Pozostaje nam mieć nadzieję, że sprawcy odpowiedzą za skandaliczne zachowanie, jakiego się dopuścili.

• Piłka nożna
• Rozgrywki