Robert Lewandowski pokazał wczoraj swoje najnowsze buty. Ich cena powala, mało który Polak mógłby sobie na nie pozwolić
Robert Lewandowski mimo że nie strzelił bramki w meczu o Superpuchar Europy to i tak zaprezentował się bardzo dobrze i ostatecznie wraz z kolegami z Bayernu wzniósł pierwsze trofeum w sezonie 2020/2021. Wnikliwe oczy fanów mogły dostrzec, że nasz napastnik zagrał w nowych butach. Warto dodać, że niezwykle drogich.
Robert Lewandowski to profesjonalista w każdym calu, więc nic dziwnego, że występuje również w sprzęcie najwyższej jakości. A za jakość trzeba płacić, więc cena butów, w jakich Polak rozgrywał mecz o Superpuchar, może przyprawić niektórych kibiców o zawrót głowy.
Robert Lewandowski w nowych, niezwykle drogich butach
W meczu o Superpuchar Europy Bayern Monachium pokonał Sevillę dopiero po dogrywce. Choć Robert Lewandowski miał kilka szans, to ostatecznie nie zdołał trafić do siatki rywala. W jednym przypadku wydawało się, że już będzie mógł się cieszyć z gola, jednak okazało się, że był na minimalnym spalonym.
Wcześniej jednak kapitan reprezentacji Polski zachował się w polu karnym bardzo dobrze, gdyż przytomnie, w trudnej sytuacji, podał do Leona Goretzki, który zdobył bramkę i wyrównał stan meczu. Robert Lewandowski własnej statystyki goli nie poprawił, lecz zanotował bardzo ważną asystę. W grze 32-latkowi pomagały z pewnością nowe buty o firmy Nike.
Niewielu mogłoby sobie pozwolić na taki wydatek
Okazuje się, że Robert Lewandowski w meczu z Sevillą wystąpił w modelu Nike Phantom GT Elite Dynamic Fit FG. Według producenta pod tą długą nazwą kryje się obuwie, które dzięki najnowszym technologiom zapewnia lepsze czucie piłki i kontrolę nad grą.
Ci, którzy chcą się o tym przekonać, będą musieli przygotować się na duży wydatek, ponieważ buty w Polsce można zamówić za 1169,99 zł. Dla większości polaków zakup takiego obuwia sportowego byłoby nielada ekstrawagancją, zwłaszcza w czasach kryzysu.
fot. Twitter - UEFA Champions League
Następny artykułNie przegap żadnych najciekawszych artykułów! Kliknij obserwuj zestadionu.pl na: Google News