Wielkie plany klubu z Ekstraklasy. Chcą stać się regionalną potęgą, na początek nowy obiekt i kino
Ekstraklasa w ostatnich latach zrobiła ogromny skok jakościowy, jeżeli chodzi o infrastrukturę. W Polsce pojawia się coraz więcej nowoczesnych stadionów, które goszczą piłkarzy. Jeszcze nie każdy klub z Ekstraklasy może pochwalić się nowym obiektem, ale w najbliższym czasie powstanie kolejny. Klub chce przy okazji stworzyć cały ośrodek.
Ekstraklasa w ostatnich latach zdecydowanie lepiej wygląda pod względem infrastruktury niż poziomu sportowego. O ile kibice mogą narzekać na poziom sportowy polskiej ligi, o tyle w kontekście stadionów nie odstajemy od bardziej rozwiniętych piłkarsko krajów. A to nie koniec, ponieważ kolejne kluby zapowiadają inwestycje w obiekty.
Ekstraklasa będzie miała kolejny nowoczesny stadion?
Po 25. latach przerwy do Ekstraklasy awansowała Warta Poznań, która na co dzień rozgrywa swoje mecze na dawnym stadionie Groclinu w Grodzisku Wielkopolskim. W klubie chcą jak najszybciej doprowadzić do sytuacji, w której Warta będzie mogła grać na własnym boisku, a przy okazji zapewnić rozwój w innych sektorach.
- Szukamy dla siebie wartości, które niekoniecznie sprowadzają się tylko do sportu. Nie chcemy, by popularność klubu czy jego rozwój były uzależnione tylko od tego, w jakiej lidze akurat gra - zwłaszcza że dobry wynik sportowy nie jest czymś, co jesteśmy w stanie sobie zawsze zagwarantować. Dlatego kładziemy teraz mocny nacisk na tworzenie wokół Warty społeczności. Tworzymy inicjatywy, których dotąd w Poznaniu nie było. Wychodzimy do seniorów, kobiet oraz osób z niepełnosprawnościami - powiedział Jarosław Żubka dyrektor marketingu poznańskiego klubu cytowany przez WP Sportowe Fakty.
W klubie już od jakiegoś czasu starają się, aby Stadion przy Drodze Dębińskiej, zwany przez kibiców "ogródkiem", spełniał wymogi Ekstraklasowe. Zamontowano już tam oświetlenie, a w najbliższych miesiącach ma zostać zainstalowana podgrzewana murawa. Największym problemem jest brak trybuny z wymaganym zapleczem.
Na razie Warta Poznań skupia się na zbudowaniu wymaganej przez podręcznik licencyjny, 4,5-tysięcznej widowni. Na razie w związku z pandemią koronawirusa Poznania nie stać na budowę kolejnego obiektu. Stadion Miejski przy ulicy Bułgarskiej, na którym gra Lech Poznań kosztował aż 800 milionów złotych.
Wielkie plany Warty Poznań
- Projekty nowego budynku pojawiały się w przeszłości, ale to są już sprawy mocno nieaktualne. Trzeba zmierzyć, jak w obecnych realiach, związanych z epidemią koronawirusa, kształtowałyby się koszty takich prac. Na pewno nie mamy mocarstwowych planów, tyle że musimy pamiętać o wymogach licencyjnych. Dziś stadion w ekstraklasie musi pomieścić co najmniej 4,5 tysiąca widzów. My na tym poziomie aktualnie występujemy, a w przyszłości takie wymagania mogą zostać przeniesione również do lig niższych. Dlatego, bez względu na aktualne realia sportowe, warto przygotować obiekt, który spełni wszystkie wymagania - zdradził w rozmowie z WP Sportowe Fakty szef rady nadzorczej Warty, Marcin Janicki.
- Przy Drodze Dębińskiej chcemy stworzyć strefę "ogródek", w której można będzie spędzać czas poza meczami. Będą tam miejsca wypoczynkowe, gastronomiczne, kino letnie, czy możliwość organizacji koncertów. Ten projekt trafił już do budżetu obywatelskiego - dodał Jarosław Żubka.
W klubie z Poznania chcą także zagospodarować niszę, której nie wykorzystał bogatszy Lech Poznań. Warta postawiła na AMP Futbol oraz na piłkę nożną kobiet. Takie działania mają spowodować napływ nowych sponsorów, a także pomóc w realizacji społecznej odpowiedzialności biznesu.
Warta Poznań po dwóch kolejkach Ekstraklasy zajmuje 14. miejsce w tabeli z zerowym dorobkiem punktowym. Zieloni przegrali zarówno z Lechią Gdańsk, jak i Zagłębiem Lubin 0:1. Okazję do pierwszego zwycięstwa w Ekstraklasie od 25. lat piłkarze z Poznania będą mieli w sobotę. Warciarze na stadionie w Grodzisku Wielkopolskim podejmą Piast Gliwice.
Następny artykułNie przegap żadnych najciekawszych artykułów! Kliknij obserwuj zestadionu.pl na: Google News