Halvor Egner Granerud dostał niespodziewany prezent od redaktora TVP (WIDEO)
Halvor Egner Graneru już przyjechał do Zakopanego, gdzie w piątek rozpocznie walkę o kolejne z rzędu zwycięstwo w Pucharze Świata. W czwartek z okazji "tłustego czwartku" norweski skoczek otrzymał od dziennikarzy TVP popularne tego dnia pączki. 24-latek przyznał, że będzie musiał je oddać swojemu trenerowi.
- Halvor Egner Granerud już jest w Zakopanem, gdzie będzie walczył o kolejne z rzędu zwycięstwo w Pucharze Świata
- Norweski skoczek z okazji "tłustego czwartku" otrzymał od dziennikarzy TVP popularne tego dnia pączki
- Skoczek podziękował za prezent, ale przyznał, że będzie musiał je oddać trenerowi
Halvor Egner Granerud jest już w Zakopanem. Norweski skoczek w piątek rozpocznie walkę o piąte z rzędu i jedenaste w sezonie zwycięstwo Pucharu Świata. 24-latek został bardzo ciepło przyjęty przez polskich dziennikarzy.
W czwartek norweski skoczek otrzymał prezent od Filipa Czyszanowskiego. Dziennikarz TVP wręczył Granerudowi opakowanie z pączkami, które są popularne w Polsce w "tłusty czwartek". Okazało się, że to nie był zbyt trafiony prezent.
Halvor Egner Granerud otrzymał prezent od polskiego dziennikarza
Granerud podziękował za opakowanie z pączkami, ale przyznał, że nie będzie mógł ich spróbować, a wszystko przez jego alergię na gluten. Norweg zapewnił, że pączki się nie zmarnują i trafią do jego trenera.
Norweski skoczek w tym sezonie nie ma dobrych wspomnień z Wielkiej Krokwi. Zakopane po raz pierwszy gościło Puchar Świata w połowie stycznia. Lutowe zmagania w polskiej stolicy Tatr są wynikiem przejęcia organizacji konkursów po rezygnacji chińskiego Zhangjiakou.
Miesiąc temu Granerud w Zakopanem zaliczył swój najgorszy występ w tym sezonie. 24-latek był najsłabszym elementem zespołu w konkursie drużynowym, a w starcie indywidualnym zajął dopiero 23. miejsce.
Teraz do rywalizacji przystępuje po czterech wygranych z rzędu. Lider Pucharu Świata przyznał, że styczniowym starcie w Zakopanem czuł niedosyt, oraz czuł, że mógł wtedy zrobić dużo więcej.
Granerud ma nadzieję na lepszy występ w Zakopanem niż miesiąc temu
- Znowu chcę spisać się możliwie dobrze, natomiast ostatnio miałem tam problemy z najazdem. Mam nadzieję, że uda mi się to poprawić. Trudno będzie znów wygrać, ale zrobię, co w mojej mocy - powiedział cytowany przez fis-ski.com.
Poprzednio norweski skoczek miał poważne problemy z prędkością najazdową. Granerud w styczniu na Wielkiej Krokwi był wolniejszy od rywali o ok. 1,5 km/h. Media podają, że Norweg w Zakopanem miał problemy z torami najazdowymi i belką startową.
Norweg jest coraz bliżej zwycięstwa w Pucharze Świata i zdobycia Kryształowej Kuli. Do końca sezonu pozostało dziewięć konkursów indywidualnych, a Granerud ma ponad 400 punktów przewagi nad drugim Markusem Eisenbichlerem. Norweg przyznaje, że czasem zaczynają go ponosić emocje z tym związane.
- Już myślę o wygraniu Pucharu Świata, jest to coraz bardziej prawdopodobne. Staram się skupić na dniu dzisiejszym i na najbliższych zadaniach, ale coraz trudniej trzymać obie stopy na ziemi i nie dać się ponieść emocjom. Niesamowite, że nadal powiększam swoją przewagę. To niemożliwe - wyznał Granerud.
W piątek o godzinie 16 skoczkowie będą rywalizować w kwalifikacjach. Konkursy indywidualne odbędą się w sobotę i niedzielę. Transmisję będą przeprowadzać TVP Sport i Eurosport.
Halvor w zakopiański dom, Bóg w dom. W teorii. Pan Granerud pączków jeść nie może????. ???????????? #fatthursday#skokożercy#skijumpingfamilypic.twitter.com/2Ja3DCAhrl
— Filip Czyszanowski (@FilipCzyszanows) February 11, 2021
Artykuły polecane przez redakcję ZeStadionu:
- Gigantyczne pieniądze dla Kamila Stocha za ten sezon, znamy kwotę
- PZPN złoży wniosek o otwarcie stadionów
- IFFHS wybrała piłkarza dekady. Robert Lewandowski w czołówce