Messiego w Barcelonie może zatrzymać tylko jedno. Piłkarz nie chce skrzywdzić swoich dzieci
Lionel Messi obwieścił w tym tygodniu, że zamierza opuścić FC Barcelonę. Wydawać by się mogło, że argentyńskiego gwiazdora w klubie ze stolicy nie zatrzyma już nic. A jednak. Piłkarz ma przeżywać wewnętrzne rozterki, ponieważ nie chce swoim dzieciom wyrządzić krzywdy.
Odejście Lionela Messiego z FC Barcelony będzie wielkim ciosem dla kibiców Blaugrany. Jednak piłkarz podjął taką decyzję, ponieważ nie może pogodzić się z aktualną sytuacją w klubie. Argentyńczyk jest zdeterminowany, aby spróbować sił w innym zespole i chce odciąć się od tego, co dzieje się na Camp Nou. Wydaje się, że nic nie jest w stanie przekonać 33-latka do pozostania w stolicy Katalonii. Jednakże pojawił się jeden problem. Chodzi o dzieci, którym Messi nie chce zafundować tego, przez co sam niegdyś musiał przechodzić.
Lionel Messi niezadowolony z działań klubu
Piłkarz miał wyrażać głęboką dezaprobatę wobec ostatnich decyzji władz FC Barcelony. Lionel Messi chciał zmiany trenera i do takowej doszło, lecz Ronald Koeman szykuje bardzo potrzebną rewolucję kadrową, co argentyńskiemu gwiazdorowi miało się nie spodobać. Messi ma być niezadowolony z tego, że nowym szkoleniowcem został właśnie Koeman, ponieważ miał nadzieję, że stery ekipy z Camp Nou przejmie jego dawny kolega z boiska Xavi Hernandez. Ponadto Leo nie potrafi przyjąć do wiadomości, że Luis Suarez nie znajduje się w planach Holendra. Polityka Barcy w ostatnich dniach oraz niedawne wydarzenia miały przelać czarę goryczy u kapitana Blaugrany, który jest zdecydowany na transfer. Pozostaje tylko jedno „ale”.
Messi chce chronić swoje dzieci
Jeden z najbardziej wiarygodnych dziennikarzy w Hiszpanii, Amrcelo Bechler podaje, że Lionela Messiego w Barcelonie może tylko zatrzymać troska o własne dzieci.
- Leo Messi mógłby pozostać w Barcelonie, ponieważ nie chce, by z jego dziećmi stało się to samo co z nim, gdy przeprowadził się z Rosario do Barcelony - powiedział dziennikarz.
Bechler dodał, iż przeprowadzka Messiego z Argentyny do Hiszpanii w młodym wieku była dla niego bardzo trudna. Warto podkreślić, że dziennikarz jako pierwszy przekazał informację o transferze Neymara do PSG.
Źródło: sport.pl
