Marco Reus w tym sezonie raczej już nie zagra. BVB ukrywała pełne informacje

Niestety, jak podaje Kicker Marco Reus prawdopodobnie już nie zagra w tym sezonie Bundesligi. Według doniesień niemieckiego magazynu, Borussia Dortmund ukrywała pełne informacje o kontuzji swojego kapitana. Pomocnik miał leczyć się w trakcie przerwy, jednak nie zdążył na powrót ligowych zmagań i raczej nie pojawi się na boisku do ich końca.

Marco Reus znów kontuzjowany. Niestety, ale kapitan BVB nie ma szczęścia jeśli chodzi o swoje zdrowie. Kibice już zdążyli pogodzić się, że jeden z ich kluczowych gracze jest „ze szkła”. Reus po raz kolejny łapie kontuzję w kluczowym momencie sezonu. Tak było chociażby w zeszłym roku. Pomocnik nabawił się urazu w lutym, kiedy Borussia Dortmund mierzyła się z Tottenhamem w Lidze Mistrzów i odpadła po dwumeczu, a w tym miesiącu straciła także szansę zdobycie mistrzostwa Niemiec. Teraz piłkarz ponownie nie będzie mógł pomóc swoim kolegom w walce ligowy tytuł. To już ósme problemy ze zdrowiem Reusa w tym sezonie.

Jeśli Borussia będzie pewna miejsca w pierwszej czwórce, trener Lucien Favre prawdopodobnie nie będzie zaryzykuje wpuszczenia Reusa na boisko, gdyby ten zdołał wrócić do zdrowia.

– Wraca do nas powoli. Dużo biega, ale na razie trenuje indywidualnie – tłumaczył szwajcarski szkoleniowiec.

Marco Reus nie zdążył się wyleczyć

Maro Reus doznał urazu 4 lutego w meczu 1/8 Pucharu Niemiec. Borussia Dortmund mierzyła się wówczas z Werderem Brema. Dortmundczycy przegrali to starcie 3:2. Jak się okazało, Reus miał problem z mięśniem przywodziciela. Przez to nie mógł zagrać w dwumeczu z PSG w ramach Ligi Mistrzów. Jego koledzy nie podołali francuskiej ekipie i odpadli z rozgrywek. Piłkarz miał skorzystać nie przerwie spowodowanej koronawirusem i wyleczyć się. Tak się jednak nie stało.

Jak donosi „Kicker”, Borussia nie mówiła całej prawdy na temat kontuzji. Początkowo klub sam nie był świadom powagi sytuacji. Utrzymujący się ból sprawił, że zawodnika skierowano na kolejne badania. Te wykazały, że Reus zerwał ścięgno w okolicach przywodziciela. W związku z tym, raczej nie ma co liczyć na powrót do gry niemieckiego pomocnika do gry, przed końcem tegorocznych rozgrywek Bundesligi. W tych, BVB raczej musi pogodzić się z tryumfem Bayernu. Strata do Bawarczyków wynosi bowiem 7 punktów, na cztery kolejki przed końcem.

Źródło: Onet Sport