Reprezentant Słowacji przechodzi do Warty Poznań. Niedawno grał w Bundeslidze
Warta Poznań zbroi się w walce o utrzymanie. Beniaminek Ekstraklasy w czwartek potwierdził zakontraktowanie Adama Zrelaka z niemieckiej Norymbergi. 26-letni napastnik ma rozwiązać problemy Warty w ofensywie. Słowak w Polsce chce zawalczyć o powołanie do kadry na czerwcowe mistrzostwa Europy. Piłkarz podpisał z klubem półroczny kontrakt z opcją przedłużenia.
- Warta Poznań w czwartek sfinalizowała kolejny transfer
- Do beniaminka ekstraklasy trafił Adam Zrelak z Norymbergi
- 26-letni słowacki napastnik ma pomóc Warcie w walce o utrzymanie
Warta Poznań wciąż kompletuje kadrę, która a zapewnić jej utrzymanie w Ekstraklasie. W czwartek klub w mediach społecznościowych pokazał zamaskowanego piłkarza, który przechodził testy medyczne.
Portal Sport.pl przekazał, że zawodnik na zdjęciu to napastnik Norymbergi Adam Zrelak. Kilka minut przed godziną 15:00 poznański klub potwierdził zakontraktowanie słowackiego napastnika. Zrelak podpisał kontrakt do końca obecnego sezonu z opcją przedłużenia do czerwca 2023 roku.
Warta Poznań pozyskała nowego napastnika
26-letni Słowak swoich ostatnich miesięcy w niemieckim klubie nie może uznać za udane i dlatego ma spróbować swoich sił w Ekstraklasie. Zrelak do Warty przychodzi na zasadzie transferu definitywnego.
- Podczas rozmów z dyrektorem sportowym, Robertem Grafem przekonałem się, że Warcie Poznań bardzo zależy na mnie. Moja umowa w Norymberdze i tak kończyła się latem, więc uznałem, że warto zmienić barwy klubowe już teraz - powiedział Słowak cytowany przez stronę klubu.
- Chcę grać, strzelać gole i dlatego przyjąłem propozycję Warty Poznań. Bardzo się cieszę, że tu jestem. Będę dawał z siebie wszystko dla tego klubu. Wiem, że w Warcie jest fajna, rodzinna atmosfera, a zawodnicy walczą na boisku jeden za drugiego i bardzo mnie to cieszy, bo też jestem takim piłkarzem. Chcę strzelać gole i pomóc drużynie w zdobywaniu punktów i osiągnięciu celu, jakim jest utrzymanie się w lidze - zadeklarował Zrelak.
- W Ekstraklasie gra wielu Słowaków, więc można powiedzieć, że mam rozeznanie, jeśli chodzi o samą ligę. Wiem, że to dobra liga. Niedawno trafił tu mój były kolega klubowy z Norymbergi, Mikael Ishak, w Poznaniu jest też mój rodak, Ljubo Satka, a w szatni Warty spotkałem Makanę Baku, którego umiejętności miałem okazję oglądać, gdy graliśmy przeciwko sobie w 2. Bundeslidze - zaznaczył nowy nabytek Warty Poznań.
Reprezentant Słowacji w Warcie Poznań
Nie może dziwić, że Słowak chciał opuścić Norymbergę. W trwającym sezonie rozegrał tylko 52. minuty na zapleczu Bundesligi w pięciu spotkaniach. Do tego jeszcze ani razu nie wpisał się na listę strzelców. Jego słabą pozycję w zespole pokazuje także fakt, że zaliczył dwa występy w czwartej lidze w rezerwach Norymbergi.
Swoją karierę piłkarską zaczynał w MFK Ruzomberok, aby później trafić do Slovana Bratysława. Ze stołecznego klubu trafił do FK Jablonec, skąd w lipcu 2017 roku za milion euro trafił do Norymbergi.
W barwach niemieckiego klubu wystąpił 14 razy w Bundeslidze i ponad 30 na jej zapleczu. Strzelił dla niego zaledwie 5 goli. Teraz Zrelak ma pomóc Warcie w utrzymaniu się w Ekstraklasie. Obecnie beniaminek ma najsłabszą ofensywę w lidze. Po 16. spotkaniach, podopieczni trenera Piotra Tworka mają na koncie 15 trafień.
- Od początku okienka transferowego szukaliśmy napastnika. Założeniem na ten czas było wzmocnienie linii ofensywnych, poprzez sprowadzenie bocznego pomocnika oraz napastnika. Po transferze Makany Baku pozostał temat piłkarza do ataku - przekazał dyrektor sportowy Warty Poznań, Robert Graf.
Zrelak w barwach poznańskiego klubu będzie chciał zapracować na powołanie do reprezentacji Słowacji. 26-letni napastnik ma na koncie 5 występów w barwach narodowych i 2 strzelone gole. Po raz ostatni w kadrze zagrał we wrześniu ubiegłego roku. Słowacja będzie pierwszym rywalem Polaków na czerwcowych mistrzostwach Europy.
Artykuły polecane przez redakcję ZeStadionu:
- Gigantyczne pieniądze dla Kamila Stocha za ten sezon, znamy kwotę
- PZPN złoży wniosek o otwarcie stadionów
- IFFHS wybrała piłkarza dekady. Robert Lewandowski w czołówce