Kibice Napoli grozili swoim kibicom. Skandaliczne sceny
Napoli w sobotę zmierzyło się w ligowym hicie z Juventusem Turyn. W ostatnich dniach forma zespołu Gennaro Gattuso pozostawia wiele do życzenia. Przed spotkaniem ze Starą Damą doszło do absurdalnej sytuacji. Kibice Napoli postanowili "zmotywować" swoich ulubieńców i pojawili się przed hotelem, w którym przebywali Azzurri. Napoli w sobotę wygrało z Juventusem 1:0.
- Napoli w sobotę mierzyło się z Juventusem Turyn
- Przed meczem "kibice" klubu pojawili się przed hotelem, w którym przebywali piłkarze, aby ich "zmotywować"
- "Fani" Azzurrich grozili swoim piłkarzom
- Napoli wygrało hitowe starcie z Juventusem 1:0
Napoli w sobotę mierzyło się w hicie Serie A z Juventusem Turyn. Rywalizacja tych dwóch klubów niezwykle elektryzuje kibiców obu zespołów. Już dawno napięcie między fanami obu zespołów wyszło poza boisko.
Faworytem sobotniego spotkania byli mistrzowie Włoch. W ostatnich tygodniach drużyna Andrei Pirlo wróciła na zwycięską ścieżkę i zaliczył siedem kolejnych meczów bez porażki. Z kolei Napoli Gennaro Gattuso przegrało w lidze z Genoą (1:2) i Atalantą w Pucharze Włoch (1:3).
Napoli przed meczem z Juventusem miało przykre spotkanie z kibicami
Przed meczem doszło do absurdalnej sytuacji. W piątek wieczorem pod hotelem, w którym przebywali piłkarze, Napoli pojawiła się grupa "fanów" zespołu. "Kibice" pojawili się, aby "zmotywować" swoich ulubieńców.
Na pewno spotkanie z "fanami" nie należało do najprzyjemniejszych dla zawodników Napoli. Piłkarze Azzurrich usłyszeli pod swoim adresem wykrzykiwane takie "motywujące" hasła jak: "tylko spróbujcie przegrać", "pokażcie że macie coś w spodniach", "zacznijcie pracować".
Można powiedzieć, że spotkanie z kibicami podziałało na drużynę trenera Gattuso motywująco. Zawodnicy Napoli pokazali, że słabsze wyniki w ostatnich nie oznaczają jeszcze kryzysu i postawili się mistrzom Włoch.
Już od początku spotkania było widać, że Napoli postanowiło zgarnąć w sobotę trzy punkty. W 31. minucie spotkania miała miejsce akcja, która zaważyła o wyniku sobotniego spotkania.
Napoli wygrało z Juventusem w hicie Serie A
Giorgio Chiellini faulował w polu karnym Amira Rrahmani i sędzia po analizie z systemem VAR zdecydował się wskazać na wapno. Rzut karny na gola pewnym strzałem zamienił Lorenzo Insigne. Dla Włocha to setny gol w barwach Napoli, którego jest wychowankiem.
Piłkarze trenera Pirlo długo nie potrafili się otrząsnąć po stracie gola. W pierwszej połowie Juventus nie przypominał zespołu, który nie przegrał od siedmiu spotkań. Mistrzowie Włoch grali, powolnie, ospale i nie byli w stanie stworzyć zagrożenia pod bramką rywali.
Od początku drugiej połowy mistrzowie Włoch zaczęli grać z większym animuszem. Z każdą minutą podopieczni Pirlo zaczęli wywierać coraz większą presję na swoich rywalach, ale nie przynosiło to większych efektów.
Niemal cała druga połowa stała pod znakiem zmasowanych ataków mistrzów Włoch, którzy nie potrafili się przebić przez dobrze zorganizowaną obronę Napoli. Ostatecznie zespół trenera Gattusu udało się utrzymać jednobramkowe prowadzenie. Całe spotkanie w barwach Starej Damy rozegrał Wojciech Szczęsny, a Piotr Zieliński z Napoli grał przez 64 minuty.
Po sobotnim spotkaniu Napoli zajmuje czwarte miejsce w tabeli. Pozycję wyżej jest Juventus, którego strata do liderującego AC Milanu wynosi już siedem punktów.
Artykuły polecane przez redakcję ZeStadionu:
- FIS odwołuje turniej Raw Air. Fatalne wiadomości dla polskich skoczków
- Jasurbek Yaxshiboyev zostanie piłkarzem Legii Warszawa?
- Arkadiusz Milik odejdzie z Marsylii już latem?