Przeprosiny Marcin Gortat
Skoczkowie
youtube.com/Skijumping
Autor Mateusz Wysokiński - 15 Lutego 2020

Żyła komentuje swoje wielkie zwycięstwo. "Zepsułem dwa skoki i wygrałem"

Skoczkowie narciarscy pokazali się z dobrej strony w trakcie zawodów w austriackim Kulm. Zwycięzcą zawodów na mamuciej skoczni okazał się jednak Piotr Żyła, który zdeklasował swoich przeciwników. Skoczek narciarski udzielił wywiadu, w którym opowiedział o swoim zwycięstwie. Oczywiście Żyła nie byłby sobą, gdyby nie obrócił wszystkiego w żart.

Skoczkowie narciarscy po raz kolejny pokazali wielką klasę. Dzisiejsze zawody w Kulm, które zostały zwyciężone przez Piotra Żyłę, na długo zapiszą się w pamięci polskich kibiców. Uradowany Żyła, dla którego było to pierwsze zwycięstwo w sezonie, powiedział, co sądzi o swojej postawie. Sam skoczek jest bardzo uradowany i pokazał swoje wielkie poczucie humoru.

Skoczkowie pokazali klasę w Kulm. Piotr Żyła komentuje swoje zwycięstwo

Skoczek narciarski, który nie tak dawno mówił o tym, że marzy, aby znajdować się na podium konkursów Pucharu Świata odniósł wielkie zwycięstwo na mamuciej skoczni mimo niesprzyjających warunków pogodowych. Sportowiec o swoim sukcesie mówi z wielkim dystansem i poczuciem humoru. Jak sam twierdzi, jego dwa konkursowe skoki były zupełnie zepsute.

- Piękne uczycie. Dużo pracy wykonałem w ostatnim tygodniu, po konkursie w Willingen. Stałem się leniwy, nic mi się nie chciało. Pomyślałem, że zbliżają się loty i trzeba wziąć się do pracy. Trenowałem najlepiej jak potrafię. Czułem się dziś świetnie. Dwa razy zepsułem skoki i wygrałem, nie wiem jak to możliwe. Jestem trochę zaskoczony, tak naprawdę nie spodziewałem się, że wygram – powiedział w rozmowie z TVP Sport Żyła.

Żyła przyłożył się do treningu

Skoczek przyznał, że do osiągnięcia dzisiejszego sukcesu pomogły mu treningi po konkursie w Willingen. Sportowiec nie zakwalifikował się wtedy do drugiej serii, więc przyłożył się do trenowania lotów, co przyniosło świetne rezultaty.

- Piękne uczycie. Dużo pracy wykonałem w ostatnim tygodniu, po konkursie w Willingen. Stałem się leniwy, nic mi się nie chciało. Pomyślałem, że zbliżają się loty i trzeba wziąć się do pracy. Trenowałem najlepiej jak potrafię. Czułem się dziś świetnie. Dwa razy zepsułem skoki i wygrałem, nie wiem jak to możliwe. Jestem trochę zaskoczony, tak naprawdę nie spodziewałem się, że wygram – powiedział Piotr Żyła.

Następny artykuł
Nie przegap żadnych najciekawszych artykułów! Kliknij obserwuj zestadionu.pl na: Google News