Skoki narciarskie
JANEK SKARZYNSKI/AFP/East News
Autor Mateusz Dziubiński - 14 Lutego 2021

Zmiany w programie niedzielnych zawodów w Zakopanem

Skoki narciarskie ponownie zawitały do Polski za sprawa konkursów Pucharu Świata w Zakopanem. W sobotę odbył się pierwszy z dwóch konkursów indywidualnych. Zwyciężył w nim Ryoyu Kobayashi z minimalną przewagą nad Andrzejem Stękałą. Na kilka godzin przed niedzielnymi zawodami dowiedzieliśmy się o istotnej zmianie. Przed konkursem nie odbędą się kwalifikacje. Zamiast nich przeprowadzony zostanie prolog, którego zwycięzca otrzyma sowitą nagrodę. 

  • W niedzielę na Wielkiej Krokwi w Zakopanem odbędzie się kolejny konkurs Pucharu Świata
  • Organizatorzy zawodów musieli wprowadzić nagłą zmianę
  • Z zawodów wycofał się Daiki Ito, nie zobaczymy także Polaków z tzw. grupy krajowej
  • Liczba zawodników zmalała do 50, więc nie odbędą się kwalifikacje do konkursu. Zamiast nich obejrzymy prolog

Skoki narciarskie w niedzielę ponownie będą królować na Wielkiej Krokwi w Zakopanem. O godzinie 16:10 ruszy drugi konkurs indywidualny Pucharu Świata. Przed zawodami zamiast zwyczajowych kwalifikacji rozegrany zostanie prolog. Wszystko z powodu małej ilości zawodników, która zgłosiła się do rywalizacji.

Skoki narciarskie. Nagła zmiana w programie zawodów w Zakopanem

Puchar Świata w skokach narciarskich ponownie zawładnął Zakopanem. Stolica polskich Tatr już po raz drugi w tym sezonie gości najlepszych skoczków świata. Na Wielkiej Krokwi rozgrywane są zawody w zastępstwie chińskiego Zhangjiakou.

W sobotę na skoczni im. Stanisława Marusarza zwyciężył Ryoyu Kobayashi. Japończyk wyprzedził o zaledwie 0,3 pkt Andrzeja Stękałę. 25-latek zaprezentował się najlepiej ze wszystkich Polaków i był blisko zwycięstwa. Stękała mógł wygrać, ale otrzymał dość niskie oceny za styl zwłaszcza w pierwszej serii.

Kwalifikacja generalna Pucharu Świata: awans Andrzeja Stękały, Stoch na podiumKwalifikacja generalna Pucharu Świata: awans Andrzeja Stękały, Stoch na podiumCzytaj dalej

Gorzej w sobotę poradzili sobie pozostali nasi reprezentanci. Piotr Żyła zajął jeszcze miejsce w pierwszej dziesiątce, był ósmy. Na dalszych miejscach sklasyfikowano Dawida Kubackiego i Kamila Stocha. Byli oni odpowiednio na jedenastym i dwudziestym miejscu.

Przed niedzielnymi zawodami dojdzie do istotnej zmiany w organizacji konkursu, a także polskiej kadrze. Wbrew pierwotnym założeniom nie zostaną rozegrane kwalifikacje zaplanowane na godzinę 14:45. Zamiast nich obejrzymy prolog i walkę o wysoką nagrodę pieniężną.

Kwalifikacje odwołane, zamiast nich prolog i walka o duże pieniądze

Zmiana ta jest podyktowana tak jak w innych przypadkach, które już mieliśmy okazję oglądać w tym sezonie, zbyt małą liczbą zawodników. Do niedzielnej rywalizacji zgłosiło się w sumie tylko 50 skoczków, więc rozgrywanie kwalifikacji nie ma sensu.

Z udziału w konkursie wycofał się Daiki Ito. Do tego Polacy nie wystawią już czterech zawodników z tzw. grupy krajowej. Liczba uczestników spada zatem do 50. Zwycięzca prologu będzie mógł liczyć na atrakcyjną nagrodę. Na jego konto trafi 12 tysięcy złotych.

W niedzielnej rywalizacji weźmie udział siedmiu Polaków. Oprócz Andrzeja Stękały, który w niedzielę może włączyć się do walki o zwycięstwo, będą to oczywiście Piotr Żyła, Dawid Kubacki, Kamil Stoch, ale także Klemens Murańka, Jakub Wolny i Paweł Wąsek.

Początek prologu zaplanowano na godzinę 14:45. Już o 16:10 rozpocznie się natomiast pierwsza seria konkursowa. Pogoda ma sprzyjać skoczkom w trakcie niedzielnej rywalizacji.

Źródło: WP SportoweFakty

Artykuły polecane przez redakcję ZeStadionu:

Następny artykuł
Nie przegap żadnych najciekawszych artykułów! Kliknij obserwuj zestadionu.pl na: Google News