
Adam Nawałka dostał oferty z dwóch reprezentacji. Były selekcjoner ujawnia kulisy
Adam Nawałka pozostaje bezrobotny od 31 marca ubiegłego roku, kiedy rozstał się z Lechem Poznań. Były selekcjoner reprezentacji Polski twierdzi, że zimą otrzymał propozycję współpracy od dwóch federacji, jednak z niej nie skorzystał. Nawałka wyjaśnia motywy swojej decyzji.
Przygoda Nawałki z Lechem Poznań była wyjątkowo krótka i nieudana. Trener z Krakowa poprowadził "Kolejorza" w zaledwie 11 meczach, z których wygrał tylko pięć. Uznawany za jednego z najlepszych fachowców w Polsce były selekcjoner zamiast tchnąć w ekipę z Poznania nowego ducha, przedłużył marazm na stadionie przy Bułgarskiej. Od 31 marca ub. roku Nawałka pozostaje bezrobotny. Nie znaczy to jednak, że 62-letni trener nie otrzymał żadnych ofert. Przeciwnie - mógł nawet poprowadzić jedną z europejskich reprezentacji.
DZISIAJ GRZEJE:
- Olbrzymia tragedia w rodzinie słynnego gwiazdora. Jego 8-letni synek zginął w dramatyczny sposób
- Ukradziono auto pilota Lotniczego Pogotowia. W środku licencja i sprzęt, bez którego nie może latać
Adam Nawałka nie chciał pracować na Cyprze
Z byłym selekcjonerem reprezentacji Polski skontaktowali się przedstawiciele cypryjskiej federacji piłkarskiej. Miał również propozycję z Chin, którą jednak przekreśliła epidemia COVID-19. - Rzeczywiście, były wstępne rozmowy, ale nie doszło do ich finalizacji. Tak jak w grudniu, kiedy otrzymałem propozycję poprowadzenia reprezentacji Cypru. Wtedy to ja nie zdecydowałem się na przyjęcie tej oferty - mówi Nawałka w rozmowie z "Super Expressem".
Były selekcjoner nie musi się spieszyć z powrotem na ławkę trenerską. Potężną poduszkę finansową gwarantują mu bowiem oszczędności z czasów pracy w PZPN-ie oraz 450 tys. zł, które otrzymał od Lecha Poznań w ramach odszkodowania za przedwczesne zerwanie umowy przez klub.
Nawałka docenia swojego następcę
W rozmowie z "Super Expressem" Adam Nawałka został również spytany o kwestię przedłużenia umowy przez PZPN z Jerzym Brzęczkiem, który zastąpił go na stanowisku selekcjonera kadry. - Bardzo dobra decyzja! Wydaje mi się, że od dłuższego czasu nie podlegało dyskusji, że kontrakt zostanie przedłużony. I słowo ciałem się stało. Jurek osiągnął bardzo dobry wynik w eliminacjach i zasłużył na to, by poprowadzić Polskę na Euro. Widać, że Jurek ma pomysł na organizację gry, że drużyna czyni stały postęp - ocenił.
Nawałka jest również przekonany, że kadrę Brzęczka stać na powtórzenie jego ekipy z mistrzostw Europy w 2016, jakim był awans do ćwierćfinału imprezy. - Widać, że drużyna jest dobrze dobrana personalnie, coraz lepiej prezentuje się w grze ofensywnej. Jurek stara się wykorzystać potencjał zawodników. Co do gry obronnej, to zawsze można coś poprawić. Reprezentacja musi bronić całym zespołem, jak podczas Euro we Francji i wystrzegać się takich błędów, jakie popełniliśmy w Rosji - analizuje.
Źródło: "Super Express"
ZOBACZ TAKŻE:
- Wyjechał na wakacje mimo epidemii. Może skończyć w więzieniu i zapłacić ogromną karę
- Przeraźliwa wizja Jackowskiego. Już się zaczęło. Jasnowidz powiedział co stanie się w Warszawie
- Adam Małysz opowiedział o swojej tajemniczej pasji. Zaraził nią Kamila Stocha
- Bayern Monachium poinformował o kontuzji swojego zawodnika. Lekarze są pewni, nie zagra do końca sezonu
- Jan Tomaszewski bezwzględny wobec przedłużenia kontraktu z Brzęczkiem. "Doprowadził do kompromitacji Polski"
- Kierowco, lepiej się pośpiesz. Czasy tanich paliw już się kończą