
Kamil Stoch wściekły po oddaniu skoku w Kulm. Polak nie mógł wytrzymać, wszystko na oczach widzów (WIDEO)
Kamil Stoch był bardzo zły w związku z decyzją o kontynuowaniu drugiej serii zawodów w Kulm. Polski skoczek tuż po oddaniu skoku zdecydował się na komentarz, który teraz staje się wyjątkowo popularny.
Kamil Stoch nie ukrywał prawdziwej wściekłości w związku z wydarzeniami, do których doszło na skoczni w Kulm. Pierwsza seria konkursu przez długi czas zapowiadała się zupełnie zwyczajnie, jednak w końcówce sygnałem ostrzegawczym była nagła zmiana warunków i w jej rezultacie fatalny skok Dawida Kubackiego. Jeszcze gorzej było w drugiej serii.
Ostatnim zawodnikiem, który zdążył oddać skok, był właśnie Kamil Stoch. Polak szybko zdał sobie sprawę z tego, co stało się na skoczni i postanowił skomentować występy prosto do kamery. Jego słowa usłyszały miliony widzów, które śledziły występy zawodników w Pucharze Świata w telewizji. Co więcej, wypowiedź Stocha szybko zaczęła zyskiwać wielką popularność.
Kamil Stoch ostro komentuje konkurs Pucharu Świata
Po pierwszej serii Kamil Stoch nie miał ogromnych powodów do radości, choć był czwarty. Jego rywale potrafili skakać nawet o ponad 10 metrów dalej, co jednak nie dawało im wielkiej przewagi z uwagi na wiatr. Z tego powodu wiadomo było, że dalsza część konkursu może być bardzo losowa i zależeć jedynie od szczęścia danego zawodnika. Długo tak właśnie było.
Po oddaniu skoku przez Kamila Stocha druga seria została odwołana i anulowana. Komentarz Polaka usłyszeli jednak kibice z całego świata. Medalista olimpijski zwrócił się do Borka Sedlaka, a więc mężczyzny, który odpowiada za udzielanie skoczkom pozwolenia na ruszenie na rozbiegu.
Kamil Stoch na ustach fanów z całej Polski
- I co teraz, panie Borku? - zapytał Kamil Stoch ironicznie do kamery.
Jego wypowiedź była kierowana do osoby, która odpowiada za pozwalanie skoczkom na występy w tak trudnych warunkach. Irytację naszego zawodnika bardzo łatwo zrozumieć, bowiem to właśnie on był jednym z poszkodowanych w całym konkursie.
Co tu dużo mówić - finałową serię anulował Kamil Stoch. #skijumpingfamily#Kulmpic.twitter.com/VifV4H2Tss
— Piotr Bąk (@bo0nkers) February 16, 2020
ZOBACZ TAKŻE:
- Tragedia podczas wakacji na Kanarach. 5-letnie dziecko nie żyje, rodzina we łzach
- Akcja CBA w Wołominie. Zatrzymano cztery osoby
- Arkadiusz Milik znów kontuzjowany. Poważny problem napastnika reprezentacji Polski
- Anna Lewandowska weźmie udział w wyborach Miss Niemiec. Polka oznajmiła wspaniałą wiadomość
- Wielkie zamieszanie w Polsacie. Czołowi komentatorzy odchodzą ze stacji
- Ważne, szybko musisz zwrócić znany produkt do Biedronki. Powód jest podejrzany i tajemniczy