Stoch i koledzy zostali odcięci od świata. Lekarz kadry wyjawił tajemnicę ich treningów, wstrząsające doniesienia

Kamil Stoch i jego koledzy z reprezentacji Polski powrócili właśnie do treningów na skoczni narciarskiej w Szczyrku. O ile do tej pory przygotowania do następnego sezonu były strzeżone największą tajemnicą, o tyle kilka słów na temat skoczków przekazał lekarz kadry, który wyjawił przed mediami sekret. Aleksander Winiarski w rozmowie z SuperExpressem nie przebierał w słowach, aby przedstawić obecną rzeczywistość reprezentacji Polski.

Kamil Stoch, Dawid Kubacki, Piotr Żyła i reszta kadrowiczów Michala Doleżala od poniedziałku przebywa w Szczyrku. Odizolowani od rodzin i mediów starają się przygotowywać do następnego sezonu na lokalnej skoczni. O ile ich treningi były strzeżoną tajemnicą, o tyle Aleksander Winiarski - lekarz kadry, opowiedział o kulisach przygotowań. Trzeba przyznać, że to, w jakich warunkach muszą pracować i trenować skoczkowie jest niebywałe.

DZISIAJ GRZEJE:

Policjanci bestialsko zamordowali mężczyznę. Marcin Gortat domaga się sprawiedliwościCzytaj dalej

Kamil Stoch wrócił na skocznię. W nietypowych warunkach

Stoch, który we wtorek świętował 33 urodziny spędził je u boku kolegów z reprezentacji. Na świętowanie nie było jednak czasu i możliwości, zważając na to, w jakich warunkach umieszczeni są skoczkowie. Zważając na słowa Winiarskiego, cała kadra została od siebie odizolowana w odpowiedni sposób, a sami mają ograniczony kontakt z mediami i z własnymi rodzinami oraz przyjaciółmi.

- Grup, w których trenują chłopaki, nie musieliśmy ograniczać. Z kolei hotel, w którym przebywamy podczas zgrupowania, zarezerwowany jest wyłącznie dla naszej kadry. Obsługa hotelowa ograniczona jest do minimum. Posiłki jemy razem - opowiedział lekarz polskiej reprezentacji.

Polski gwiazdor roztrzaskał auto warte ponad milion złotych. Znamy szczegóły wypadkuCzytaj dalej

Kadra miała wyjechać za granicę. Kamil Stoch i koledzy pozostali w Polsce

Sam Winiarski przyznał, że obóz w Szczyrku nie był głównym pomysłem Polskiego Związku Narciarstwa. Kilka tygodni temu narodził się pomysł, aby Kamil Stoch, Dawid Kubacki, Piotr Żyła i reszta pojechali za granicę. Zważając jednak na nieustabilizowaną sytuację związaną z epidemią koronawirusa, sportowcy trenują w Polsce.

- Był plan, żeby niedługo wyjechać na zgrupowanie zagraniczne. Trenerzy jednak uznali, że lepiej będzie pozostać na razie w kraju - powiedział Winiarski w rozmowie z SuperExpressem.

ZOBACZ TAKŻE: