
Marcin Najman jednak nie kończy kariery. Dostał dwie propozycje już kilka minut po walce w Fame MMA
Fame MMA po skandalicznym zachowaniu Marcina Najmana podczas walki z Kasjuszem “Don Kasjo” Życińskim nałożyła na niego karę finansową i zdyskwalifikowała dożywotnio z jakiegokolwiek udziału w galach przez siebie organizowanych. Bokser-celebryta nie narzeka jednak na tę decyzję. W mediach społecznościowych zdradził, że zamierza walczyć w innej znanej federacji.
Fame MMA ukarała Marcina Najmana za skandaliczne zachowanie podczas sobotniej walki z “Don Kasjo”. “El Testosteron” zupełnie nie przejął się decyzją właścicieli organizacji. We wtorek ogłosił, że zamierza pojawić się w oktagonie w trakcie gali innej federacji MMA.
DZISIAJ GRZEJE:
- Polski skoczek narciarski potwierdził radosną nowinę. Posypały się gratulacje, rodzina się powiększy
- Pilne oświadczenie TVN. Finalista Top Model usunięty z programu. Był skazany za przestępstwo seksualne
- Zbigniew Boniek podjął ostateczną decyzję ws. zwolnienia Jerzego Brzęczka. Zaprosił go na rozmowę, kibice byli wściekli
Fame MMA. Najman kpi z federacji i planuje kolejną walkę
Choć mijają kolejne dni od gali Fame MMA 8 i skandalu, jaki wybuchł w trakcie pojedynku Marcina Najmana z “Don Kasjo”, skompromitowany zawodnik nie pozwala, by było o nim cicho w mediach. “El Testosteron” właśnie przekazał informację, która zaskoczyła wszystkich.
W poniedziałek Najman odniósł się do oświadczenia organizacji Fame MMA, która nałożyła na niego karę finansową i dożywotnio zdyskwalifikowała ze swoich imprez. 41-latek nie czuł się winny i zapowiedział, że jego prawnicy zajmą się sprawą. W krótkim wideo zdradził także, że już otrzymał dwie propozycje startów pod szyldem innych organizacji MMA.
Polacy obserwujący poczynania Marcina Najmana w mediach społecznościowych nie uwierzyli w te rewelacje. Internauci wskazywali, że “El Testosteron” miał przecież zakończyć karierę. Bokser-celebryta potwierdził, że nie myśli na razie o zmianie decyzji.
Najwyraźniej jednak bohater skandalu z sobotniej gali Fame MMA postanowił zmienić zdanie. We wtorek opublikował na swoim Facebooku wpis, w którym przyznał, że zamierza skorzystać z oferty i ponownie wejdzie do oktagonu. Najman uderzył także w Fame MMA.
“El Testosteron” będzie kontynuował karierę
- Zawiesić to oni mogą mi co najwyżej pranie w suszarni. Mój kontrakt po walce wygasł. Natomiast to że nie będę już musiał na co dzień oglądać patologii i szamba jaki prezentował mój rywal to akurat spora ulga. Ostatecznie przyjmę ofertę jedną z dwóch jakie dostałem kilka minut po walce z prawdziwych federacji mma - napisał kontrowersyjny zawodnik (pisownia oryginalna - przyp.red.).
Marcin Najman nie zdradził na razie, jakie federacje złożyły mu oferty. We wcześniejszym nagraniu zaznaczał, że chodzi o dwie największe organizacje MMA w Polsce. Kibice wątpili jednak, że może mieć na myśli choćby KSW.
Być może sam zainteresowany postanowi wkrótce uchylić rąbka tajemnicy. Pozostaje nam czekać na kolejną walkę z udziałem “El Testosterona”. Jak widać mimo skandalu, jakim zakończyła się jego ostatnia walka, sportowiec nie zamierza rezygnować z kolejnych startów.
Źródło: Facebook
Zobacz także w naszych serwisach:
- ZUS może mieć olbrzymi problem. Internetowa platforma korzysta z technologii, która za miesiąc przestanie działać
- Handel w niedzielę zostanie przywrócony? Rząd bierze pod uwagę dwa warianty
- Polski skoczek narciarski potwierdził radosną nowinę. Posypały się gratulacje, rodzina się powiększy
- Zbigniew Boniek podjął ostateczną decyzję ws. zwolnienia Jerzego Brzęczka. Zaprosił go na rozmowę, kibice byli wściekli
- Właśnie podano tragiczne wiadomości. Nie żyje polski uczestnik mistrzostw świata, był legendą sportu
- Siedlce. Potrącenie pieszego na pasach - Kto winien?
- Ogromna rodzinna tragedia. 65-latka nie miała żadnych szans, została wciągnięta przez rozrzutnik