
Dramatyczny upadek na mistrzostwach Polski w skokach. Na skocznię weszli lekarze, czekamy na wiadomości
Mistrzostwa Polski w skokach narciarskich odbyły się mimo złych prognoz pogody w poniedziałek. To była skandaliczna decyzja, a w wyniku fatalnych warunków doszło do dramatycznego wypadku jednej z najlepszych zawodniczek. Kinga Rajda oddała swój skok, lecz w jego trakcie odpięła się narta, co w połączeniu z silnym wiatrem spowodowało jej upadek. Zawodniczka długo się nie podnosiła. Zawody przedwcześnie zakończono.
- Mistrzostwa Polski w skokach narciarskich przedwcześnie zakończono
- Powodem decyzji jest dramatyczny wypadek Kingi Rajdy
- W trakcie zawodów wiał zbyt silny wiatr oraz padał deszcz
- Zawodniczce dodatkowo odpięła się narta
Mistrzostwa Polski w skokach narciarskich zostały odwołane. W poniedziałek zapowiadano silny wiatr, lecz ostatecznie nie stanął on na przeszkodzie. Zawody zdecydowano się rozegrać, co było dużym błędem. Dopiero dramatycznie wyglądający wypadek Kingi Rajdy skłonił organizatorów do zakończenia turnieju i nie narażania innych zawodników.
Mistrzostwa Polski w skokach. Dramatyczny wypadek Kingi Rajdy
Mimo silnego wiatru oraz padającego deszczu mistrzostwa Polski w skokach odbyły się. Już teraz można mówić o skandalu, dopuszczając zawodników do oddawania skoków w tak fatalnych warunkach. O tym, jakie bolesne skutki może mieć skakanie podczas takiej pogody, przekonała się Kinga Rajda, jedna z najlepszych polskich zawodniczek.
Rajda to 20-letnia skoczkini, która w zawodach Pucharu Świata startowała nie mając jeszcze 15 lat. Jest jedną z najbardziej utalentowanych zawodniczek. W 2016 roku wygrywała FIS Cup, rok później była druga w klasyfikacji. Rajda trzykrotnie zostawała mistrzynią Polski w skokach narciarskich. To do niej należy także rekord kraju, który ustanowiła skacząc na odległość 134 metrów w Planicy. To także dziewiąty najdłuższy skok oddany w całej historii rywalizacji kobiet w tej dyscyplinie.
Podczas wtorkowych zawodów miała jednak ogromnego pecha. Była zmuszona skakać w fatalnych warunkach. Wiał bardzo silny wiatr, który w połączeniu z padającym deszczem sprawiał wszystkim startującym ogromne problemy. Rajda miała podwójne nieszczęście. Oprócz niesprzyjających warunków w trakcie lotu odpięła się jej narta. Zawodniczka upadła na skocznie i sunęła po niej przez kilkadziesiąt metrów. Gdy już się zatrzymała, nie podnosiła się. Interweniować musieli lekarze. Została zabrana na noszach, a następnie przetransportowana do szpitala. Na szczęście wypadek tylko wyglądał dramatycznie. Pierwsze diagnozy są optymistyczne i skoczkini nie stało się nic poważnego.
MP w Wiśle pod znakiem niespodzianek i niebezpiecznych upadków❗???? W 1. serii nie wyratował się Karol Niemczyk, przed chwilą fatalnie poobijała się Kinga Rajda ????
— TVP SPORT (@sport_tvppl) December 22, 2020
???????????????????????????????????????? ???? #tvpsport ???? ???????????????????????? ▶ https://t.co/DLp7ZDIFmF#skokoholicy#skijumpingfamilypic.twitter.com/gYKV9ExrPa
Wypadek Rajdy ostatecznie skłonił organizatorów do przerwania, a ostatecznie zakończenia mistrzostw. Zwycięzcy zostali ogłoszeni według aktualnego stanu. Mistrzem Polski mężczyzn został Tomasz Pilch, a kobiet Kamila Karpiel. U panów podium uzupełnili Dawid Kubacki oraz Andrzej Stękała. Kamil Stoch oraz Piotr Żyła byli daleko w stawce, kolejno na piętnastym i szesnastym miejscu.
Mistrzostwa Polski w skokach jednak się odbyły
W poniedziałek, zorganizowanie mistrzostw Polski w skokach narciarskich nie było pewne. Prognozy pogody na wtorek nie były optymistyczne. Zapowiadano bardzo silny wiatr, dochodzący do prędkości nawet 8 m/s. Organizatorzy czekali do ostatniej chwili. Ostatecznie zawody się odbyły.
Turniej ma wyjątkowego pecha w tym roku. Najpierw problematyczny okazał się termin. Tradycyjnie mistrzostwa Polski rozgrywane są 26 grudnia. Ta data kolidowała jednak z Turniejem Czterech Skoczni. Aby umożliwić naszym najlepszym skoczkom start w mistrzostwach, przesunięto na 22 grudnia. Potem pojawił się kłopot z miejscem. Pierwotnie miało to być Zakopane, lecz w wyniku remontów, organizacja zawodów tam była niemożliwa. Zdecydowano się więc na skocznię w Wiśle.
Rok temu nie rozegrano mistrzostw Polski. Zostały one odwołane z powodu złych warunków pogodowych. Nie chodzi jednak o najczęstsze problemy, czyli silny wiatr lub mocne opady śniegu. Organizację turnieju uniemożliwiła zbyt wysoka temperatura, jaka wówczas panowała.
Artykuły polecane przed redakcję ZeStadionu.pl:
- Wiemy już, co grozi Michałowi Ż. Były piłkarz już poniósł konsekwencje, a może być jeszcze dużo gorzej
- Marcin Najman ośmieszony przez Krzysztofa Stanowskiego. „Chciałem, żebyś stał na zimnie jak dureń”
- Michał Żewłakow przerywa milczenie. Były kapitan reprezentacji Polski skomentował swój wypadek, pojawiło się oświadczenie