
Niedawno wywinął się śmierci, tym razem się nie udało. Nie żyje znany w Polsce gwiazdor
Nie żyje zawodnik, który dostarczył wielu emocji polskim kibicom. Kiedy wydawało się, że jego życie wróci na właściwe tory po fatalnym wypadku sprzed kilku lat, znany sportowiec zmarł. Rodzina i przyjaciele zmarłego pogrążyli się w żałobie.
W sobotę, w wieku zaledwie 46 lat, zmarł Eduard Szajchulin. Rosyjski żużlowiec w sezonach 2001-2002 był zawodnikiem TŻ-u Lublin. Jego bogata kariera trwała aż 17 lat.
DZISIAJ GRZEJE:
- Fatalne wieści dla Krzysztofa Piątka. Polak znowu zostanie na lodzie
- Od dziś przedłużenie zakazu. Trzeba pamiętać
Nie żyje Eduard Szajchulin
Szajchulin rozpoczął karierę w 1991 roku jako zawodnik klubu Stroitiel Oktiabrskij. Cztery sezony później trafił do ekipy Lukoil Ufa i w barwach tego zespołu został mistrzem Rosji juniorów. Następnie wrócił do macierzystego klubu, gdzie wraz z kolegami z drużyny, sięgał po złoty medal w rozgrywkach ligowych.
Dobre występy w klubie przełożyły się na powołanie do reprezentacji Rosji. W kadrze narodowej zadebiutował w 2000 roku podczas Drużynowych Mistrzostw Świata. Brał także udział w eliminacjach Grand Prix. Najlepiej wypadł w sezonie 2001, kiedy dotarł do półfinału zawodów, w którym zajął 12. lokatę.
Szajchulin otrzymał drugie życie. Na krótko
Sześć lat temu żużlowiec jako kierowca brał udział w tragicznym wypadku, w którym zginęły dwie osoby. Również Szajchulin odniósł w nim poważne obrażenia i długo walczył w szpitalu o życie. Z powodu tragicznego zdarzenia, po zakończeniu rehabilitacji musiał stanąć przed sądem, który skazał go na dwa lata pobytu w kolonii karnej.
Przyczyny śmierci 46-letniego żużlowca nie są znane. Informacje o jego odejściu podali przedstawiciele jego byłego klubu STK Baszkiria Oktiabrskij.
ZOBACZ TAKŻE:
- Skończą się żarty ze zdalnego nauczania. Najniższa kara od 1 tys. zł, ale zapłacić można nawet 3 tys. zł
- Ulewy stulecia czekają nas co 5 lat. Winne ocieplenie klimatu
- Nie żyje słynny mistrz olimpijski. Był absolutnym rekordzistą, kibice go kochali
- Niepokojące wyznanie Anny Lewandowskiej. Skarży się na swój stan zdrowia
- Kamil Stoch pokazał, jakimi ciężarami ćwiczy. W życiu nie pomyślelibyście jakim jest siłaczem (FOTO)
- Wideo - Tragiczny wypadek. Kompletnie pijany kierowca z impetem wjechał w samochód z rodziną. Nastolatka walczy o życie