
Piotr Zieliński mógł latem zmienić klub. Nikt nawet nie wiedział, chodziło o europejskiego giganta
Piotr Zieliński w ostatnich dniach jest bohaterem Napoli. Polski pomocnik staje się jedną z największych gwiazd swojego klubu i powoli zaczyna go przerastać. Włoskie media informują, że niewiele brakowało, a Zielińskiego byśmy oglądali nie na boiskach Serie A, a na arenach Premier League. Polak miał być blisko przenosin do Liverpoolu, tymczasem podpisał nową czteroletnią umowę z neapolitańczykami.
⦁ Piotr Zieliński wrócił do wielkiej formy i jest jednym z liderów Napoli.
⦁ Polski pomocnik jest niezwykle chwalony w ostatnich tygodniach.
⦁ Włoskie media podają, że niewiele brakowało, a Zieliński grałby w Liverpoolu.
⦁ The Reds chcieli ściągnąć Polaka "za wszelką cenę".
Piotr Zieliński od kilku dni jest bohaterem Napoli. Polak po początkowych problemach na starcie sezonu odzyskuje formę. We Włoszech o pomocniku reprezentacji Polski mówią w samych superlatywach.
Piotr Zieliński był o krok od Liverpoolu
Początek sezonu w wykonaniu Zielińskiego był przeciętny. Do tego na przełomie września i października bardzo ciężko przeszedł zakażenie koronawirusem, co odbiło się na jego formie. Dopiero w ostatnich meczach pokazuje w pełni swój potencjał.
Okazuje się, że niewiele brakowało, a Zieliński od nowego sezonu występowałby w barwach Liverpoolu. Jürgen Klopp, szkoleniowiec The Reds od lat jest wielkim fanem talentu Polaka. Zielińskiego na Anfield Road próbował już ściągnąć w 2016 roku, ale wtedy ubiegło go Napoli. Włoskie media informują, że latem po raz kolejny poczynił zakusy na pomocnika reprezentacji Polski.
- Jürgen Klopp chciał go za wszelką cenę w Liverpoolu. Dlatego Gattuso już latem nalegał na przedłużenie kontraktu z Zielińskim, aby Napoli traktowało go jako czołowego zawodnika - infromuje "Corriere del Mezzogiorno".
Wydaje się, że teraz Liverpoolowi o sprowadzenie Polaka będzie jeszcze trudniej. Niedawno Zieliński przedłużył kontrakt z Napoli. Teraz jego umowa z włoskim klubem obowiązuje do końca czerwca 2024 roku.
Zieliński zachwyca w ostatnich meczach
Zespołu bez Zielińskiego nie potrafi sobie wyobrazić trener Napoli Gennaro Gattuso. Niedawno włoski trener i mistrz świata z 2006 roku bardzo mocno chwalił polskiego pomocnika.
- Nie widziałem piłkarza, który mijałby rywali tak, jak Zieliński. On tańczy z piłką przy nodze. Brakuje mu 7-8 goli w sezonie, na które go stać, żeby zostać klasowym zawodnikiem. Podoba mi się to, jak gra zarówno w środku pola, jak i jako pomoc napastnika - powiedział Gattuso w rozmowie z telewizją Sky.
Pomocnika reprezentacji Polski wyróżnił także mistrz świata z 2010 roku Pepe Reina. Hiszpan spotkał się z Zielińskim w barwach Napoli, obecnie broni barw Lazio. Bramkarz w rozmowie z radiem “Cadena SER” został poproszony o wskazanie najlepszego piłkarza, z jakim kiedykolwiek było mu dane występować. Reina bez wahania wskazał właśnie Zielińskiego.
- Zakochałem się w nim od pierwszego wejrzenia, gdy go tylko zobaczyłem. To jest zawodnik na poziomie Realu Madryt albo FC Barcelony. On jest niezwykły - powiedział hiszpański bramkarz.
W obecnym sezonie Zieliński na razie wystąpił jedynie w 12. meczach Napoli. Do tego strzelił dwa gole i zanotował 3 asysty. Jednak patrząc na wzrost jego formy kolejne trafienia i asysty są tylko kwestią czasu.
Zobacz także w naszych serwisach:
- Rekord WoW: Shadowlands zdetronizowany. CD Projekt miażdży konkurencję
- Polski YouTuber przeżył chwile grozy - mogło dojść do tragedii. Wideo
- Jakub Błaszczykowski pławi się w niewyobrażalnych luksusach. Ma mieszkanie jak z bajki, kosztowało miliony