
Katastrofalne wieści dla fanów skoków narciarskich. Oficjalnie odwołano długo wyczekiwane zawody
Skoki narciarskie mocno ucierpiały z powodu koronawirusa. Poprzedni zimowy sezon nie został dokończony, jednak kibice i tak mogli obejrzeć zdecydowaną większość zawodów. Kibice skoków narciarskich mieli nadzieję, że ich ulubieńcy wrócą już w Letnim Grand Prix, ale okazuje się, że organizatorzy odwołują konkurs za konkursem.
Skoki narciarskie cieszą się wielką popularnością w wielu częściach świata. Niestety dla fanów tej dyscypliny pandemia koronawirusa wciąż daje o sobie znać, co powoduje, że z kalendarza Letniego Grand Prix (LGP) zostały wycofane kolejne konkursy. oznacza to, że latem skoczków będziemy mogli oglądać ledwie dwa razy.
DZISIAJ GRZEJE:
- Wiele osób do samego końca walczyło o jej życie. Niestety, choroba zebrała nieubłagane żniwo
- Porażające informacje. Jedenastu zawodników klubu z polskiej ligi ma koronawirusa, informacje się potwierdziły
- Porażająca decyzja sztabu kryzysowego. Kolejny hotel w Krakowie zamieniają w izolatorium
Skoki narciarskie przegrywają z pandemią
Całkiem niedawno informowaliśmy o tym, że niemiecki związek narciarski odwołał tegoroczne zawody LGP w Klingenthal, co mocno uszczupliło i tak ograniczony na samym początku kalendarz. Początkowo zawody miały odbyć się w Polsce, Austii, Niemczech, Kazachstanie oraz Rosji. Austriacy odwołali jednak swoje zawody bardzo wcześnie, niedawno to samo zrobili Niemcy, a teraz kolejne federacje podjęły podobne kroki.
Jak poinformowała Międzynarodowa Federacja Narciarska (FIS) zarówno konkursy w kazachskim Szczuczyńsku (5-6 września) oraz rosyjskim Czajkowskim (12-13 września) zostały odwołane z powodu niestablinej sytuacji związanej z kolejnymi zarażeniami koronawirusem.
Czy uda się przeprowadzić zawody w Polsce?
To wszystko sprawia, że dwa konkursy w Wiśle, zaplanowane na końcówkę sierpnia, będą... jedynymi w całym kalendarzu Letniego Grand Prix. Inauguracja jak i zakończenie letniego sezonu odbędzie się w dniach 22-23 sierpnia na skoczni im. Adama Małysza. W takiej sytuacji nasuwa się pytanie, czy PZN zdecyduje się na zorganizowanie tych konkursów zwłaszcza, że również w Polsce notuje się coraz więcej zachorowań.
ZOBACZ TAKŻE:
- Uwielbiany sportowiec zawiesza karierę. Jego 5-letni synek zachorował na raka
- Kierowcy muszą przygotować się na podwyżki, nie ma odwrotu. Opłaty idą w górę, jednak wybranych ominą
- Tajemnicze kręgi pod Toruniem. Naukowcy mówią o przełomowym odkryciu
- Porażające informacje. Jedenastu zawodników klubu z polskiej ligi ma koronawirusa, informacje się potwierdziły
- Kamil Glik oficjalnie zmienia klub. Dyrektor się wygadał, znamy nową drużynę reprezentanta Polski
- Widzew Łódź wycofuje się z ligi. Niestety, nie zagrają z najlepszymi, zabrakło pieniędzy
- Zdjęcia - Dramat na węźle Konotopa. BMW bez kierowcy i makabryczne odkrycie
Koniecznie obejrzyj nieziemsko prosty i szybki przepis na przepyszny posiłek!