
Nie żyje 23-letni piłkarz. Zagadkowe okoliczności śmierci młodego zawodnika, policja bada sprawę
Wiadomości z angielskiego Cottam zasmuciły kibiców piłki nożnej nie tylko na Wyspach. We wtorek po południu tamtejsza policja otrzymała zgłoszenie do jednego z domów. Służby na miejscu znalazły ciało mężczyzny. W późniejszym komunikacie władze Morecambe FC poinformowały, że należało do obrońcy zespołu. Piłkarz miał 23 lata.
Wiadomości, które dotarły do kibiców z Anglii, zasmuciły kibiców piłki nożnej na całym świecie. Angielski "Daily Mirror" poinformował, że we wtorek po południu policja otrzymała wezwanie do jednego z domów w angielskim Cottam. Służby na miejscu znalazły ciało młodego mężczyzny. Jak się okazało, był to 23- letni piłkarz Morecambe FC.
DZISIAJ GRZEJE:
- Nie żyje trzykrotny mistrz olimpijski. Legenda przegrała z długą i ciężką chorobą
- Wideo-Dantejskie sceny na skrzyżowaniu. 18-latek bez uprawnień spowodował tragiczny karambol
Wiadomości o śmierci piłkarza potwierdzone przez jego klub
Klub na swojej stronie internetowej poinformował, że zmarł Christian Mbulu, który zima dołączył do zespołu. Przed zawieszeniem rozgrywek z powodu epidemii, graczowi udało się rozegrać trzy spotkania w barwach "Krewetek".
- Wszyscy w Morecambe FC są głęboko zasmuceni informacją o śmierci Christiana. Chcemy wyrazić najgłębsze wyrazy współczucia dla jego rodziny i bliskich w tym trudnym momencie” – napisały władze klubu w oświadczeniu. - Miał tylko 23 lata i jego nagłe i przedwczesne odejście było dla nas szokiem. Jego strata będzie bolesnym doświadczeniem dla wszystkich, którzy mieli przyjemność go poznać – dodano.
Piłkarz jako 17-latek podpisał kontrakt z Brentwood, które wtedy występowało na siódmym poziomie rozgrywkowym. Stamtąd trafił do Millwall, ale nigdy nie zadebiutował w tym klubie. Zarówno w League One, jak i po późniejszym awansie do Championschip.
Policja bada przyczyny śmierci młodego zawodnika
W swojej karierze Mbulu grał także m.in.: w Motherwell FC czy Crewe Alexandra, z którego trafił do Morecambe.
Piłkarz zmarł nagle w nieznanych okolicznościach. Policja z Wielkiej Brytanii wykluczyła działania osób trzecich i czeka na wyniki sekcji zwłok. - Nie zauważyliśmy żadnych podejrzanych okoliczności związanych z jego śmiercią. Teraz koroner przeprowadzi sekcję zwłok, która wszystko wyjaśni - mówi rzecznik policji z Lancashire.
ZOBACZ TAKŻE:
- Wiceminister wygadał się o wakacjach Polaków. Jest dobra wiadomość
- Pilny apel policji. Nie żyje człowiek. Funkcjonariusze potrzebują pomocy
- Anna Lewandowska pokazała, jak wygląda jej brzuch po porodzie. Wymowny wpis trenerki (FOTO)
- Ten mecz pamięta każdy polski kibic. Nasz zawodnik został absolutnym bohaterem finału (WIDEO)
- Bokser bestialsko zamordował swoją partnerkę. Szczegóły zbrodni są zatrważające
- ING Bank Śląski wydało ważne oświadczenie. Klienci powinni przygotować dodatkową gotówkę